Get Adobe Flash player

Po drodze mu było wstąpił w Tatry – październik 2010

W drodze na Ukrainę (do Biłgoraja) wstąpiliśmy zobaczyć Tatry w jesiennej szacie i zrelaksować się w termach, w Bukowinie Tatrzańskiej. Noclegi i wyżywienie mieliśmy zaklepane u Gaździny w Białce Tatrzańskiej (ul. Pod Grapą 52). W dzień przyjazdu pojechaliśmy na Morskie Oko, na którym hitem były orzechówki czatujące na resztki jedzenia turystów. Po pysznej obiadokolacji pojechaliśmy zrelaksować się w Zbójnickim Bulgotniku (termy). Następnego dnia zwiedzaliśmy Dolinę Kościeliską przechodząc przez Jaskinię Mroźną oraz Wąwóz Kraków. Tatry jesienią również nas zauroczyły. Przemieszczając się dalej w kierunku Ukrainy wstąpiliśmy do Nowego Sącza na wcześniej już wspomniane pyszne lody, a jeszcze wcześniej pod Czorsztyn do Pani Małgosi po owcze sery, gruszkówkę i śliwowicę.